środa, 21 października 2009

obrazkowa kultura

Non sunt multiplicanda entia sine necessitate, zasada, którą wprowadził William Ockham, angielski franciszkanin, filozof i teolog podpowiada, że proste rozwiązanie zawsze jest najlepsze :) twierdzenie to nosi nazwę Brzytwa Ockhama – istnień nie należy mnożyć ponad potrzebę. wiedziony tą myślą postanowiłem uporządkować nieco swoją własną wizje malarstwa w zakresie mnie interesującym. bez wątpienia moim ulubionym malarzem jest Vincent van Gogh. jego dzieła robią na mnie zawsze wrażenie. obok van Gogh'a cenię Salvadora Dalí. lubię też El Greco oraz Albrechta Dürer. no i zawsze miałem problem z chronologią w sztuce. zadziwiającym dla mnie jest fakt, że nie mam problemu z chronologią wśród filozofów, jednak wśród artystów panuje w moich annałach swoisty bałagan, taki artystyczny rozgardiasz. a że generalnie lubię porządek, wiec i tu postanowiłem wprowadzić pewien ład i harmonię :)
a więc po kolei:
Albrecht Dürer, Niemiec ur. 21 maja 1471 w Norymberdze, zm. 6 kwietnia 1528
El Greco ur. 1541 w Fodele lub w Kandii na Krecie, zm. 7 kwietnia 1614 w Toledo
Vincent Willem van Gogh, Holender ur. 30 marca 1853, zm. 29 lipca 1890
Salvador Dali, Hiszpan ur. 11 maja 1904 w Figueres, zm. 23 stycznia 1989 w Figueres

mój ulubiony cytat z Dali'ego:
Każdego ranka kiedy się budzę, doświadczam niespotykanego zachwytu - zachwytu bycia Salvadorem Dali - i zadaję sobie pytanie, "jakiej wspaniałej rzeczy dokona dziś Salvador Dali?" :)

II Wojna Światowa zastała Dali'ego w USA. przeżycia wojenne wywarła na artyście głębokie znamię. to wtedy w religii zaczął szukać on czegoś w rodzaju ukojenia. zainteresował się sztuką sakralną, co możemy zauważyć w wielu jego obrazach, które powstały niedługo po zakończeniu II Wojny Światowej. dominują w nich wątki religijne. najsłynniejszym jest tu obraz Chrystus świętego Jana od Krzyża. poza tym należy wymienić tutaj takie dzieła jak Kuszenie św. Antoniego, Corpus hupercubus (Ukrzyżowanie) czy Ostatnia wieczerza.

obraz zatytułowany "Chrystus św. Jana od Krzyża"
powstał w roku 1951
oryginał znajduje się w Kelvingrove Art Gallery and Museum
w Glasgow


inne ciekawe dzieło Salvadora to Ostatnia Wieczerza, rok 1955


no i oczywiście tematyka marynistyczna,
bliska bardzo mojemu góralskiemu sercu...
to dzieło nazywa się Łódź i powstało około roku 1918


tyle jeśli chodzi o obrazy ze świata sztuki. a nam przyszło żyć w ciekawych czasach - cywilizacja obrazu :) zamiast mówić czy pisać rysujemy... czyżby nasza cywilizacja w swoim rozwoju przeżywała jakiś regres? coraz więcej obrazków nas otacza... nawet w czasie rozmowy przez jakiś komunikator zamiast pisać słowa wysyłamy obrazki... ot, do czego to doszło, pismo obrazkowe ;)

a wracając jeszcze na moment do filozofii i różnego rodzaju brzytw i brzytewek... swoja drogą ciekawym człowiekiem był Willy. stworzył własną oryginalną koncepcję samego Boga. Ockham wszedł w polemikę z klasyczną filozofią i scholastyką, niezwykle wzbogacając myśl tzw. szkoły franciszkańskiej. otóż Ockham zarzucał scholastykom i klasykom uszczuplanie władzy Bożej poprzez ograniczanie jej do deterministycznych i logicznych schematów. według niego takie przedstawianie Boga pozbawia Go atrybutu wszechwładności, suwerenności, podporządkowując Jego wolę jakimś ograniczeniom rozumowym. Ockham akcentuje problem Boskiej woli jako podstawę wszelkich rozważań o Bogu - w przeciwieństwie do filozofii klasycznej i szkoły dominikańskiej, której wszelkie rozważania religijne zaczynały się od refleksji nad rozumnością świata. w swoich rozważaniach Ockham ukazywał Boga biblijnego, judeochrześcijańskiego Stwórcę-Suwerena, którego władza nie podlega żadnym ograniczeniom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz