poniedziałek, 7 listopada 2011

Głupcom wstęp wzbroniony!

Gdzie? Do Nieba oczywiście....

Nasz kierunek to eschatologia.... wieczna Uczta Baranka...
i odwieczne człowiecze pytanie: jak żyć, aby się tam dostać?
Odpowiedź jest - wbrew pozorom - banalnie prosta: MĄDRZE żyć, mądrze...
jednakże szkopuł tkwi w tym, że łatwo to się tylko o tym mówi, nieskończenie trudniej jest tak właśnie żyć, nieskończenie trudniej jest mądrze żyć...
mądrość i głupota, tak jak: dobro – zło, światło – ciemności, ciepło – zimno..... i wiele innych dualizmów funkcjonuje obok siebie, są przemieszane w świecie, przemieszane we mnie... granicą jest moje serce, w którym obok siebie egzystują i mądrość i głupota, dobro obok zła, wspaniałomyślność i podłość zarazem...

biletem wstępu na Ucztę jest oliwa w lampie... musi jej być jednak wystarczająco dużo a nie można jej pożyczyć, nie można zastukać do sąsiada i zabrać ze sobą odrobinę - oliwę do tej lamy trzeba nabyć...

nie nabędziesz Mądrości życia na kilka chwil przed śmiercią, nie znajdziesz jej na wyprzedaży, do zdobycia Mądrości nie ma drogi na skróty - na to trzeba pracować całe życie... a prawdziwa Mądrość to nie tylko dobre wybory, które dokonujesz, to także te wybory złe... pod warunkiem wszak, że wyciągniesz wnioski z konsekwencji owego błędu a potem - świadomy lekcji - kolejnym razem wybierzesz inaczej...
Żyjemy nie tylko w ciągłych wyborach, ale i w ciągłych sprzecznościach. jednak napięcie, które ujawnia się w tych zmaganiach, daje siłę do duchowego wzrostu.

a zatem: czym jest ta oliwa? to mądrość i wiara, lub wiara i mądrość. i nie może być inaczej - źródłem tej Mądrości jest wszak Wszechmogący... a ścieżką do Niego jest wiara...




Odważnie Ku Prawdzie - bardzo mi się podobata inicjatywa
dobry Wojownik to mądry Wojownik....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz