piątek, 3 lipca 2009
Volvo Ocean Race 2008/2009
zwycięzcą klasyfikacji generalnej regat został Ericsson 4, dowodzony przez Torbena Graela. „Sądzę, że mamy mieszane uczucia bo wiemy, że to już koniec tego projektu. To zabawne ponieważ wcześniej z wieloma członkami załogi nawet się nie znaliśmy a teraz jesteśmy dla siebie braćmi. Teraz każdy z nas pójdzie swoją drogą...” - mówił po wyścigu Grael...
skąd ja to znam?
Volvo Ocean Race rozpoczął się 4 października ubiegłego roku w hiszpańskim Alicante. mety etapów ulokowane były w Kapsztadzie(South Africa), Kochi (Indie), Singapurze, Qingdao (Chiny), Rio de Janeiro (Brazylia), Bostonie (USA), Galway (Irlandia), Sztokholmie (Szwecja) i Sankt Petersburgu. uczestniczyło osiem jednostek: „Puma” (USA), „Ericsson 3” i „Ericsson 4” (Szwecja), „Telefonica Black” i „Telefonica Blue” (Hiszpania), „Green Dragon” (Irlandia), „Delta Lloyd” (Holandia), „Team Russia”. ogółem w czasie 9 miesięcy regat jachty pokonały ponad 37 000 mil morskich. każda załoga składała się z 11 członków, którzy spędzali ze sobą ponad 30 dni i nocy w czasie każdego z poszczególnych etapów regat.
klasa Volvo Open 70 to arystokracja wśród jachtów sportowych. są to najszybsze oceaniczne jednokadłubowe jachty na świecie - osiągają ponad 40 węzłów (około 75 km/godz). ale największym bajerem w tej kosmicznej konstrukcji jest tzw. uchylny kil (canting keel), który może odchylać się o 40 stopni na prawą lub lewą burtę w zależności od halsu, zwiększając stabilność łódki i przyczyniając się wydatnie do wzrostu prędkości. kadłub jest wykonany z włókna szklanego (glass fibres), włókna węglowego (carbon fibres) oraz włókien aramidowych (aramid fibres) z których też produkuje się kamizelki kuloodporne, warstwy zabezpieczające w ubraniach dla strażaków, lotników, kierowców rajdowych i astronautów. oprócz tego z aramidów produkuje się pręty, z których konstruuje się maszty jachtów, kije narciarskie i inne elementy wymagające dużej odporności mechanicznej. do najbardziej znanych aramidów zalicza się: kevlar, twaron, nomex oraz technorę. nie dziwi zatem nikogo fakt, że kadłub wraz z takielunkiem jest bardzo lekki - waży zaledwie 6,8 tony ale ma wytrzymałość podobną do kadłuba stalowego. cały jacht, wraz z balastem waży 12,5 t (w tym balast wodny – do 1,2 tony).
a teraz trochę o osiągach i rekordach w tej klasie...
In October 2008 the yacht Ericsson 4 officially travelled 596.6 nautical miles in 24 hours. Skipper Torben Grael and his crew made the record on the first leg of the 2008-2009 Volvo Ocean Race. They sailed Ericsson 4 hard as a strong cold front hit the fleet, bringing winds approaching 40 knots, and propelling the yacht at an average speed of 24.8 knots... nieźle, co? ;)
chyba mam marzenie... różne koła sterowe już trzymałem... jednego mi jeszcze brakuje... ;) może przydałby im się kapelan???
PS. zdjęcia jachtu "Ericsson 4" pochodzą z oficjalnej strony tego teamu.
PS2. wielkie dzięki Mariusz za prezent - Ty wiesz, jak uradować moje serce ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz