Hej! Żegnaj dobry porcie, kochanko, żono też,
Znów stary diabeł - Morze - upomniał o mnie się!
Znów pod nogami dechy pokładu będę czuł
I z perty znów spoglądał tam te parę pięter w dół!
jeszcze tylko Keflavik,
potem Berlin, Poznań, Piwniczna
i... Sukosan ponownie...
rok zatoczył koło i za kilka godzin znów moje oko ucieszy widok masztów i smukłych kadłubów cumujących w Marina Dalmacija, a sam doczekać się już nie mogę tych przyjemnych temperatur powyżej 30 C :)
Ahoy!